Witajcie Mordeczki!;)
Nie mam co prawda dużej wady wzroku, ale nie lubię chodzić w okularach. A jeżeli nie będę w nich chodzić, wada będzie się pogłębiać. Dotychczas byłam sceptycznie nastawiona co do soczewek kontaktowych. Obawiałam się, że trudno je się zakłada i jest dużo pracy z czyszczeniem ich. Jednak kiedy dowiedziałam się, że moje koleżanki je noszą, postanowiłam spróbować.
Zdecydowałam się na miesięczne soczewki hydrożelowe firmy Optix (miesięczne dzienne). Kupiłam je na Allegro, za 13zł/szt, ale są też tańsze, po prostu nie była dostępna moja wada. Do tego wybrałam płyn Opti-Free Pure Moist, który jest polecany właśnie do tych soczewek.
Pierwszy raz założyłam je 03.02. Okazało się to w miarę proste, tak samo, jak wyjęcie. Niestety, cały pierwszy dzień noszenia czułam soczewki pod powiekami i martwiłam się, że to nie dla mnie. Jednak drugiego dnia było już dużo lepiej, a trzeciego zupełnie zapomniałam o ich istnieniu.
W tym momencie jestem zachwycona, choć miewam jeszcze problemy z zakładaniem. Widzę tak samo, jak w okularach, nic nie ogranicza mojego pola widzenia, nic nie paruje i nie muszę czyścić szkieł co chwilę.
Jednak okazało się, że będzie problem z prowadzeniem samochodu - oczywiście widzę świetnie, jednak w prawie jazdy mam wpisane wyłącznie okulary. Nie chcę rezygnować z soczewek, więc wymyśliłam obejście przepisów.:) Zamówiłam już wielkie okulary "zerówki". Mam nadzieję, że na żywo będą wyglądać równie dobrze, jak na zdjęciu. Jeżeli wszystko będzie okej, to zamówię sobie jeszcze jedną parę.:)
Jeżeli któraś z Was jest zainteresowana, to chętnie podam link do aukcji z okularami.
O soczewkach piszę z własnej woli, nie odniosłam za to żadnych korzyści i nie ma to na celu reklamy firmy.
Soczewki kontaktowe.. mi by się przydały. Nie cierpię okularów-,-
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
też noszę :D podasz link do okularów??
OdpowiedzUsuńja sama mam wad wzroku, która się pogłębia ;( i myślę nad soczewkami bo niestety średnio lubię nosić oksy, ale staram się do nich przyzwyczaić to juz moja 3 para, na ogół jest tak zostawiam 3 stówy u optyka a po 2 miesiącach stwierdza, ze jednak nie ;( ale miejmy nadzieje, że teraz tak nie będzie :D
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie przekonam się do soczewek, ale uwielbiam swoje okulary :)
OdpowiedzUsuńteraz są tak świetne okulary :) że soczewki są na drugim planie:)
OdpowiedzUsuńWiem, ze muszę wreszcie przebadać swój wzrok, bo nie jest już tak dobry jak kiedyś, ale zawsze brak mi na to czasu :(
OdpowiedzUsuńmiałam kolorowe soczewki do zmiany koloru oka ale wyglądały baaardzo sztucznie :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Zapraszam http://inszaworld.blogspot.com/
Ja póki co wady wzroku nie mam, ale coś boję się wybrać do okulisty, hah. :)
OdpowiedzUsuń