Witajcie.:)
Dziś chciałabym przedstawić Wam pewną parę, która od jakiegoś czasu towarzyszy mi w zmaganiach z trądzikiem.
A oto i oni:
Ziaja nuno peeling enzymatyczny, oraz
Ziaja nuno maska z zieloną glinką.
Tak prezentują się po wyciśnięciu.:)
Zacznijmy od peelingu. Na powyższym zdjęciu jest po lewej stronie, po nałożeniu warstwy na twarz jest praktycznie niewidoczny. Jest to peeling enzymatyczny, używam go raz w tygodniu. Sądziłam, że będzie baaardzo delikatny, no i poniekąd jest - zupełnie nie podrażnia skóry, ale z drugiej strony pozbywa się starego naskórka idealnie. Ma bardzo delikatny, ledwie wyczuwalny zapach, co również uważam za plus. Zmywa się bardzo dobrze.
Jeżeli chodzi o maskę, to, jak widać wyżej, jest w bladozielonym odcieniu. Tak jak peeling ma delikatny zapach. Chwilę po nałożeniu odrobinę pieką mnie oczy, ale to za chwilkę mija (ogólnie mam tendencję do uczuleń, jeśli chodzi o oczy). Trzymamy ją sobie około 10 minut, po czym zasycha i idziemy ja zmyć. Jak na mój gust, zmywa się całkiem dobrze.
Efekt po użyciu obu produktów:
Skóra jest widocznie gładsza, matowa, większe krostki są obsuszone (nie wiem, czy to odpowiednie określenie, jeżeli chodzi o pryszcze, ale wiecie, o co mi chodzi). Dodatkowo zachęca cena - około 7 zł za opakowanie (60 ml). Bardziej opłaci się je kupować, niż saszetki, bo użyłam je już kilka razy, a nadal jest ich sporo.
Ogólnie to mój ulubiony peeling i maseczka ostatnio.:)
Muszę to mieć *o*
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
świetna recenzja ;d
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty Ziaji *.* <3
OdpowiedzUsuń// Klikniesz na moim blogu w baner Sheinside? To dla mnie ważne <3
nierealniie.blogspot.com
Często na nie patrzę w drogerii i zastanawiałam się czy nie spróbować, może kupię przy następnej okazji ;)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja :D
OdpowiedzUsuńWidziałam te produkty w Rossmannie, ale za bardzo się nad nimi nie zastanawiałam. Jednak po Twojej recenzji chyba wypróbuję choć jeden z nich, bo też zmagam się z niechcianymi krostkami ;/
OdpowiedzUsuńTen duet to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńuzywaam kiedys tych probek wlasnie i były na tamten czas OK :)
OdpowiedzUsuńna mój trądzik to nie działa, maści z antybiotykami ledwo dają rade ;/
OdpowiedzUsuńja też bardzo sobie chwalę ten peeling:) jak dla mnie jest idealny:)
OdpowiedzUsuńThx za info o herbatce :) Ten peeling i maseczka widzę też bardzo pomocne są :)
OdpowiedzUsuńostatnio nie mam czasu na nic a co dopiero malowanie paznokci ;)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę. w końcu za taką cenę czemu nie
Używałam ich kiedyś :) Całkiem dobrze wspominam te produkty :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten peeling :)
OdpowiedzUsuń