Jacek Malczewski - Artysta i Chimera.
Moja nowa malowana miłość. Pochodzi z tryptyku "Sztuka", ale nie będę go szukać, nie mam dziś siły. Jestem załamana. Nie będę go interpretować. Mój mózg wie, o co chodzi, ale serduszko mówi mi coś zupełnie odmiennego. Minęło 2/34 roku szkolnego. Czyli 1/17. Jeszcze trochę. Jeszcze tylko trochę. Zleci szybko. Za chwilę zaczynamy próby poloneza. Po pierwszej maturze próbnej szybko zleci. Jeszcze tylko 32 tygodnie. 2 tygodnie, a ja już jestem wykończona dążeniem do ideału.
Obiecane notki będą, kiedy tylko się ogarnę. Dziś nie ćwiczę, nie mam motywacji. Za to jutro skalpel z samego rana.
Wybrać temat matury ustnej i zdecydować o poziomie angielskiego, na jakim będę zdawać maturę. Dziś przerasta to moje możliwości. |
Przerażający, ale piękny :)
OdpowiedzUsuńwiesz, nie ma czym się załamywać, dla mnie okres liceum też był najcięższy w życiu, nie chciałabym do niego wrócić. Na studiach będzie sto razy lepiej. Myślę, że jesteś zbyt dużą perfekcjonistką. Nie goń ideału. Spójrz na siebie bardziej łaskawym okiem. Jeśli chodzi o malarstwo to ja uwielbiam ten obraz: ma w sobie coś magicznego i chciałabym mieć reprodukcję, choć wcale nie pasuje do mojego domu. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/bf/Rembrandt_Harmensz._van_Rijn_159.jpg/250px-Rembrandt_Harmensz._van_Rijn_159.jpg
OdpowiedzUsuńświetny obraz, mnie tez zainspirował. Temat maturalny starj sie wybrać wg swoich zainteresowań, gdyż wtedy jest wszytsko prostsze ;)
OdpowiedzUsuńah ta matura. same problemy ;( świetny obraz *.*
OdpowiedzUsuńDo ideału nie ma co dążyć, trzeba patrzeć na siebie łaskawym okiem :)
OdpowiedzUsuńMnie trochę już przerasta polski i angielski, a o dziwo historia jest w porządku.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ten obraz jest przerażający.
Ach jeszcze tylko kilka miesięcy i wakaaacje
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
palyna-paulina.blogspot.be
ja ostatnio szukam czegoś ciekawego na allegro ;)
OdpowiedzUsuńjaka dokładność co do roku szkolnego, a raczej jego czasu.
my poloneza ćwiczyliśmy chyba gdzieś w listopadzie dopiero..
ja temat na polski mam już wybrany ;) zostaje tylko zastanowić się nad poziomem języka angielskiego i ogarnąć przedmioty dodatkowe ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia na maturze :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia z maturą, a co do obrazu to nawet mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeeandfashion.blogspot.com/
Sama pamiętam moje próby poloneza - dużo śmiechu było :)
OdpowiedzUsuńA matura nie jest taka straszna - 3 lata temu sama trzęsłam portkami, a potem się okazało, że wcale nie ma czego się bać :)
Ja także szukam motywacji do ćwiczeń!
Nie strasz maturą, za dwa lata czeka też mnie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę mnóstwa pozytywnej energii, na pewno Ci się przyda :)