Niestety, nie mam możliwości zrobienia zdjęć książce, ponieważ ta, którą mam, jest z biblioteki i jej stan pozostawia wiele do życzenia, więc musimy zadowolić się zdjęciami z Internetu.
Sprawdziłam właśnie, niestety nie został nakręcony film na podstawie tej książki, a szkoda, bo byłby wartościowy. Jako ciekawostkę dodam, że pani Danielle była pięciokrotnie zamężna, więc pozostaje tajemnicą, skąd wzięły się w jej głowie historie miłości idealnych.
Nigdy wcześniej nie czytałam żadnej książki tej autorki. Byłam nastawiona na nudne romansidło, sięgnęłam po nią głównie dlatego, że potrzebowałam czegoś łatwego i lekkiego, co odciągnie trochę moją uwagę od przygotowań do matury i ciągłego stresu. I po części to się sprawdziło: książkę czyta się zdumiewająco szybko, jest napisana lekkim i prostym językiem, niezaprzeczalnie jest to romans, ale z historią w tle i kilkoma tragicznymi zwrotami akcji.

Co z moimi odczuciami po przeczytaniu? Dla mojego płaczliwego i skłonnego do wzruszeń tyłka przejście przez całą historie nie było łatwym zadaniem. Podobało mi się to, że autorka nie zagłębiała się zbytnio w wydarzenia wojny, ale przekazała nam kilka cennych informacji: data kryształowej nocy, prześladowania Żydów, opisy obozów koncentracyjnych i działalności partyzantów. Książka wywarła na mnie duże wrażenie szczególnie dlatego, że za każdym razem, kiedy wymyślałam sobie, jakie będą dalsze losy bohaterów i zakończenie, to kolejny rozdział zmieniał kierunek całej historii i rozwiązanie, które ja bym wprowadziła, było niemożliwe.
Reasumując: książka jest dobrze napisana, z odrobiną historii w tle, jest to romans, ale raczej taki słodko-gorzki - zakończenie jest pozytywne, ale na swój sposób zostawia u czytelnika niedosyt, wiele niewyjaśnionych kwestii.
bardzo dawno temu czytałam książki Danielle Steel , teraz całkowicie przerzuciłam się na kryminały. lubię jednak tematy około-wojenne. może po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńLubię jak w książce jest wszystko wyjaśnione ;p Nie lubię tego niedosytu, więc pewnie książka nie spodobałaby mi się ;p
OdpowiedzUsuńLubię książki Danielle Steel ;) Tej nie znam, nie słyszałam o niej wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam książek tej autorki, ale ta zapowiada się niezwykle ciekawie. ;) I uwielbiam książki z historią w tle.
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie czytałam. Wspaniała recenzja, lecz chyba nie nie zainteresuje ta książka ;/ Nie w moim typie ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
misiayou97.blogspot.com
nie przepadam za steel :P
OdpowiedzUsuńO autorce nie słyszałam jeszcze ;-) Ale mi uświadomiłas jej istnienie :D
OdpowiedzUsuńJak można było nie słyszeć o Danielle Steel? Nie wierzę! :D To nawet ja, facet przecież, o niej słyszał przy wielu okazjach. Czytać nie czytałem, nie moje tereny ;-)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że słyszałam to nazwisko, ale książki nie czytałam.
OdpowiedzUsuń★ blog
nie czyatalam jeszcze nic jej:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na Maturze :) Dasz radę!Moja mama bardzo lubi Danielle Steel, jak dla mnie troszkę nudy, wolę mocne kryminały :P
OdpowiedzUsuńmoże po nią siegnę, bo aktualnie nie mam co czytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
Tej nie znam.
OdpowiedzUsuńCo do zakończenia, to nie spodziewałam się. Myślałam, że Amadea zostanie już tam gdzie chciała.
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda.
Posłuchaj mnie teraz kochana bardzo uważnie. Zmieniłam adres mojego bloga, wiec są kłopoty z bloggerem. Wszyscy moi obserwatorzy przestali widzieć moje posty na blogger home. Żeby pozbyć się tych problemów i znów widzieć posty na blogger home, musisz od-obserwować mojego bloga, odświeżyć stronę i zaobserwować go ponownie. (Jeżeli obserwujesz mojego bloga)
OdpowiedzUsuńWięcej informacji w moim najnowszym poście. To na prawdę bardzo ważne, wiec proszę nie ignoruj tej informacji.
Chodzę po wszystkich blogach i pisze to każdemu! Proszę, przeczytaj mój najnowszy post informacyjny!! To bardzo ważne.
Pozdrawiam ;*
Miśka
miska-grabowska.blogspot.com