Miesiąc ćwiczeń.
Mamy dziś 31. dzień, od kiedy zaczęłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską. Nie robię tego codziennie, ale tylko dlatego, że nie pozwala mi na to czas - jest tragedia w szkole. Ogólnie mam system: ćwiczę z Ewą co najmniej trzy razy w tygodniu, wymiennie Skalpel i Total Fitness (płyta z ostatniego numeru Shape). Jeżeli mam w-f, nie ćwiczę w domu (chociaż w piątki zdarza się, że mam w-f i zaliczam później trening). Za jakiś czas będziemy chodzić również z Gabrielem na lekcje tańca, więc pewnie w ten dzień również nie będę ćwiczyć; chociaż zależy to od intensywności i czasu trwania lekcji. Nie chodzi mi tu o próby poloneza - te są osobno, raczej nie spalę na nich kalorii, choć pewnie zapewnią mi dużą dawkę śmiechu.
|
Mój brzuch - 07.10. |
Wiem, że wiele jeszcze przede mną, że mogłam zrobić przez miesiąc więcej, ale należy brać poprawkę na to, że byłam przez tydzień chora, więc nie ćwiczyłam wcale.
Ogólnie, choć efekt nie zachwyca, to jestem zadowolona - ćwiczenia dają pewność siebie, pozwalają się odstresować, no i jestem z siebie dumna, że nie mam już zakwasów po Skalpelu.:)
_______
Bednarek odpadł z MasterChefa - moje życie nie ma sensu! ;( :D
Zaliczyłam dziś trzy sprawdziany, wszystkie poszły lepiej, niż sądziłam, że pójdą. Jestem wielka.:)
P.S:
Proszę o polubienie mojego FanPage! KLIK.
oby tak dalej:)
OdpowiedzUsuńmasz fajny brzuszek :*
klaudmen.blogspot.com
WOOOOW!!! Jaki śliczny brzuszek masz ;D
OdpowiedzUsuńNa prawdę świetnie. ;D
Pozdrawiam ;*
Miska
misiayou97.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpowodzenia w dalszym ćwiczeniu ;)
wiki-and-ania.blogspot.com
Swietnie Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.bogspot.be
Wow! Już widzę kaloryferek :D Masz rację - efekt nie zachwyca, tylko jest zniewalający :D Miałam dzisiaj odpuścić sobie ćwiczenia z Ewką, ale tak mnie zmotywowałaś, że zaraz odpalam turbo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńlove it !
zazdroszczę!
♥ ♥ ♥ ♥
w wolnej chwili zapraszam do obserwacji mojego bloga (odwdzięczę się).
www.senioritasunshine.blogspot.com
Wytrwałości, ja bym nie dała rady, poza tym jestem strasznym leniwcem ;)
OdpowiedzUsuńAle jesteś szczuplutka :)
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkozafreeee.blogspot.com/
Wytrwałości :3
OdpowiedzUsuńJuż masz ładny brzuszek :3
wildestonearth.blogspot.com
Życzę wytrwałości :3
OdpowiedzUsuńJa bym nie dała rady tyle ćwiczyć ;o .
A efekt jest świetny - już widać przecież ten kaloryferek *o*
asiaa-blog.blogspot.com
efekty są widoczne! Gratuluje! Taniec z partnerem to super sprawa, ja chodziłam na taniec towarzyski i naprawdę robimy furorę teraz na parkiecie :D
OdpowiedzUsuńWytrwałości! Ja też zaczynam się ograniczać z jedzeniem i bym sobie poćwiczyła, ale ścięgno musi się wyleczyć :(. Jak się ogarnę, to też zaczynam :)
OdpowiedzUsuńOMG ! Masz genialny brzuch, zazdroszczę! pora chyba zabrać się za ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńoo też ćwiczę :) Super brzuch! Życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuń