czwartek, 8 sierpnia 2013

Zdane!:)

Sms-a o takiej treści dostali wszyscy najważniejsi (tj. Rodzice, Gabriel, Brat), zaraz po tym, jak wyszłam z sali z zadowoloną miną i satysfakcją, że zdałam tę cholerną teorię za pierwszym razem.
Dokładny opis dnia:
Kupiłam dziś lakier do paznokci Texture Effect Ados nr 04. , oraz książkę "Cmętaż zwieżąt" Stephena Kinga (tytuł bardzo intrygujący, recenzja wkrótce). Tak na pocieszenie, jakbym nie zdała egzaminu. Przed wyjazdem zjadłam mini-obiadek i zrobiłam jeden test (tak dla rozgrzewki), który oczywiście zdałam. Wymalowałam pazurki nowym nabytkiem no i... komu w drogę, temu czas. W drodze czułam się strasznie - było mi słabo i chciało mi się wymiotować - z nerwów i z upału (teraz jest 19.00 a na termometrze w cieniu 35 stopni!). Byłam wykończona, myślałam, że tam zemdleję. Podjechaliśmy pod WORD, pobiegłam do łazienki i zwróciłam obiadek. Przy okazji zrobiłam siku, potem przemyłam buźkę, łapki, głowa do góry, pierś do przodu, idziemy zawojować świat. Okazało się, że razem ze mną egzamin mają trzy znajome osoby (jedna z nich zdała). Przed wejściem do sali byłam tak zdenerwowana, że trzęsłam się z zimna. Okazało się, że moje obawy były słuszne - dostałam pytania z dupy wyjęte, których w życiu na oczy nie widziałam, a już na pewno nie znalazłabym odpowiedzi na nie w mojej książce, którą przeczytałam kilka razy. Z każdym kolejnym pytaniem moja panika była większa: "kurwa, kto to wymyślił, na pewno mam źle, nie zdam..." itp. itd. Możecie sobie wyobrazić moją minkę, kiedy po odpowiedzi na wszystkie pytania moje piękne oczy ujrzały napis:

wynik:
POZYTYWNY

Jeah, nie wierzę, nie wierzę, nie wierzę! Przeczytałam trzy razy - uwierzyłam. Teraz już tylko jazda.

Kochani, nie jestem pewna, dlaczego ankieta wstawiona do poprzedniej notki nie działa, bardzo Was za to przepraszam! Z komentarzy dowiedziałam się jednak, że wolicie, kiedy piszę teksty pamiętnikowe i posty tematyczne, więc tego będzie przewaga.
Dziękuję za wsparcie przed egzaminem!<3

19 komentarzy:

  1. Gratulacje :) Ja zdawałam jeszcze stare testy, ale i tak stres był :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję!
    No to ... szerokiej drogi! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje ! :)
    A tytuł książki naprawdę intrygujący, czekam na recenzję :D

    OdpowiedzUsuń
  4. To dzięki mojemu komentarzowi zdałaś, przestraszyłaś się i powiedziałaś sobie ,,MUSZĘ ZDAĆ O_O" C:

    Gratulacje :D

    Jeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
    palyna-paulina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Szacun Kicia.:* Niedobrze, że wymiotowałaś.;|

    OdpowiedzUsuń
  6. GRATULACJE ;)

    najważniejsze te testy, a później, żeby trafić na dobrego egzaminatora :) będzie dobrze :)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję Ci! :) Zapraszam. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. no to gratuluję i trzymam kciuki!:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję :D
    zdalam za 1, jazda niestety gorzej mi idzie.
    A ile miałaś pkt?

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje! :)

    Ja się bałam na testach, że wcisnę niechący KONIEC ;p haha

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacjee :)

    http://lifeeandfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję osiągnięcia celu i trzymam kciuki za jazdę : )
    współczuję stresu, złego samopoczucia i to wszystko w TAKI UPAŁ. nie znoszę aż tak wysokich temperatur.. ;c

    OdpowiedzUsuń
  13. GRATULUJĘĘĘ! =)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję zdania:)
    Zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję serdecznie! :)
    I życzę powodzenia na praktycznym :D

    OdpowiedzUsuń

*Dziękuję za komentarze - jest to dla mnie bardzo ważne:)
*Za każdy komentarz odwdzięczam się (oprócz tych w stylu "Fajny blog.")
*Dziękuję za obserwację, jest duże prawdopodobieństwo, że również zaobserwuję Twojego bloga, ale napisz w komentarzu jego adres.