Dostałam dziś paczkę ze strony swietykrzysztof.pl. Znalazłam w niej darmowy brelok, list, ulotkę z modlitwami oraz nalepkę na samochód. Co prawda samochodu jeszcze nie mam, ale w najbliższym czasie gadżety na pewno się przydadzą.
Zdjęcia są odrobinkę niewyraźne, za co bardzo Was przepraszam, ale byłam zmuszona zrobić je telefonem.
Dziś użyłam również domowego pedicure z Perfecty. Kosztował mnie 2,49. Jestem zadowolona. W miarę.
Pierwszym, co mi się spodobało, był zapach - dosyć mocny, ale mi się spodobał. Najpierw robimy peeling - masujemy stopy 5 minut. Później nakładamy maskę i czekamy, aż się wchłonie. Jest to zabieg bardzo przyjemny, przeciętnie skuteczny. Zaraz po wykonaniu go skóra rzeczywiście jest bardzo ładna - gładka i błyszcząca. Niestety teraz, po kilku godzinach, przestałam odczuwać ten pozytywny efekt. Polecam używać maski raczej wieczorem, bo jest dosyć tłusta i jest pewne, że spacerując potem po domu ubrudzimy podłogę.
Oceniam produkt na dostateczny. Cena jest znośna, dwie saszetki po 6 ml wystarczają idealnie. Na pewno kupię za kilka dni go jeszcze raz, aby sprawdzić, czy po ponownym użyciu efekt jest mocniejszy.
Dodaję jeszcze jedno zdjęcie - z poranka. Pamiątka po tym jak ja (18), mój brat (14) i mój pies (4), bawiliśmy się w szpital.
Wszystkie misie leżą na moim łóżku. Tak, śpię na poduszce z Kubusiem Puchatkiem. Pod spodem jest duża poduszka z księżniczkami, może kiedyś Wam ją pokażę.
oh twój chłopak pewnie czerwony ze złości hahha ;D
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś bawiłam się w szpital, ale zamiast pluszakami to lalkami :)
OdpowiedzUsuńPamiętam też, że z rok temu lub 2 lata temu bawiłam się w fryzjerkę i myłam włosy moim lalkom a później robiłam im fryzury :D
http://lifeeandfashion.blogspot.com/
ja zawsze lubilam bawic sie w szkole :D
OdpowiedzUsuńHAHAHAHHAHA CHCIAŁABYM WIDZIEĆ TEN WIDOK, JAK TY LATASZ TAK NA MIEŚCIE XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńJeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
Ja uwielbiam miśki- z jednym nawet śpię :D a breloczek się przyda z moimi umiejętnościami na drodze XD
OdpowiedzUsuńuwielbiam misiaczki ^^
OdpowiedzUsuńZabieg zmiękczający do stóp chętnie bym wypróbowała, może by pomogło moim wiecznie suchym stopom! :-)
OdpowiedzUsuńna razie nie kupuj, konkurs będzie :D obserwuję również :)
OdpowiedzUsuńja tam śpię na miśkach :D
OdpowiedzUsuńteż bawiłam się w szpital xd
OdpowiedzUsuńOoo, taki brelok przydałby się mojemu tacie do auta, co prawda naklejkę taką już mamy ale brelok przydałby się ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia ;)
http://kolorowypyl.blogspot.com/
zapraszam na konkurs! :D
OdpowiedzUsuńJa tez mam misia w sypialnia ;) mimo, ze mam męża ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam na łóżku mnóstwo maskotek, ale (przynajmniej jak dotąd) w szpital się nie bawiłam :D
OdpowiedzUsuńEch czyli nie dla mnie, ja nie potrafię długo usiedzieć w miejscu. Ja też mam masę maskotek, przeważnie świnek :D
OdpowiedzUsuń