Przyjechał, pobył... I tyle Go widzieli:) A ja biedna, maleńka, znów sama. Do zobaczenia za tydzień Słonko moje najdroższe.
Ogólnie dziś był jeden z tych dni, które mijają tak szybko, że trudno je zauważyć. Kupiłam lakier z Rimmela i odżywkę w spray'u z Gliss Kur. Recenzję już niebawem - pazurki umalowane, sprawdzam trwałość.
Właśnie skończyłam rozwiązywać maturę z matmy. Cholerne 40%. Będzie wyglądało to cudownie na świadectwie maturalnym: wszystkie przedmioty około/powyżej 80%, matematyka - 40. Cóż poradzić? Taki głupi łebek.
Całe szczęście, ze jutro będzie chłodniej - co prawda 28 stopni to i tak sporo, ale przy dzisiejszych 35 to i tak zimno.
OMG, słyszeliście już, że Światowe Dni Młodzieży 2016 będą w Krakowie? Uouu, już pakuje walizki i lecę na spotkanie Franciszka! Co prawda wtedy będę miała 21 lat, ale jestem młoda duchem.
Z moich obliczeń wynika, iż masz 18 lat! GenIuS
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje :3
Jeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
palyna-paulina.blogspot.com
Jaki kolor lakieru ??
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym światowym dniu młodzieży w 2016 roku :)
http://lifeeandfashion.blogspot.com/
Koniecznie pochwal nam sie tym lakierem^^ Jestem ciekawa efektów^^
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;
Miśka
misiayou97.blogspot.com
Wcale nie byłabym załamane, że świadectwo maturalne tak wygląda. Byłabym nawet szczęśliwa :) Jestem debilem matematycznym...
OdpowiedzUsuńTeż mi matma nie idzie dobrze ;//
OdpowiedzUsuńhttp://nierealniie.blogspot.com/
u mnie już nie tak gorąco ;>
OdpowiedzUsuń