poniedziałek, 7 października 2013

Miesiąc ćwiczeń.

Mamy dziś 31. dzień, od kiedy zaczęłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską. Nie robię tego codziennie, ale tylko dlatego, że nie pozwala mi na to czas - jest tragedia w szkole. Ogólnie mam system: ćwiczę z Ewą co najmniej trzy razy w tygodniu, wymiennie Skalpel i Total Fitness (płyta z ostatniego numeru Shape). Jeżeli mam w-f, nie ćwiczę w domu (chociaż w piątki zdarza się, że mam w-f i zaliczam później trening). Za jakiś czas będziemy chodzić również z Gabrielem na lekcje tańca, więc pewnie w ten dzień również nie będę ćwiczyć; chociaż zależy to od intensywności i czasu trwania lekcji. Nie chodzi mi tu o próby poloneza - te są osobno, raczej nie spalę na nich kalorii, choć pewnie zapewnią mi dużą dawkę śmiechu.


Mój brzuch - 07.10.
Wiem, że wiele jeszcze przede mną, że mogłam zrobić przez miesiąc więcej, ale należy brać poprawkę na to, że byłam przez tydzień chora, więc nie ćwiczyłam wcale.
Ogólnie, choć efekt nie zachwyca, to jestem zadowolona - ćwiczenia dają pewność siebie, pozwalają się odstresować, no i jestem z siebie dumna, że nie mam już zakwasów po Skalpelu.:)


_______
Bednarek odpadł z MasterChefa - moje życie nie ma sensu! ;( :D
Zaliczyłam dziś trzy sprawdziany, wszystkie poszły lepiej, niż sądziłam, że pójdą. Jestem wielka.:)


P.S:
Proszę o polubienie mojego FanPage! KLIK.

15 komentarzy:

  1. oby tak dalej:)

    masz fajny brzuszek :*
    klaudmen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. WOOOOW!!! Jaki śliczny brzuszek masz ;D
    Na prawdę świetnie. ;D
    Pozdrawiam ;*


    Miska
    misiayou97.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

  3. powodzenia w dalszym ćwiczeniu ;)

    wiki-and-ania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietnie Ci idzie :)

    palyna-paulina.bogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! Już widzę kaloryferek :D Masz rację - efekt nie zachwyca, tylko jest zniewalający :D Miałam dzisiaj odpuścić sobie ćwiczenia z Ewką, ale tak mnie zmotywowałaś, że zaraz odpalam turbo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i życzę powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń

  7. love it !

    zazdroszczę!
    ♥ ♥ ♥ ♥

    w wolnej chwili zapraszam do obserwacji mojego bloga (odwdzięczę się).

    www.senioritasunshine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wytrwałości, ja bym nie dała rady, poza tym jestem strasznym leniwcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale jesteś szczuplutka :)

    http://wszystkozafreeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Wytrwałości :3
    Już masz ładny brzuszek :3
    wildestonearth.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Życzę wytrwałości :3
    Ja bym nie dała rady tyle ćwiczyć ;o .
    A efekt jest świetny - już widać przecież ten kaloryferek *o*

    asiaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. efekty są widoczne! Gratuluje! Taniec z partnerem to super sprawa, ja chodziłam na taniec towarzyski i naprawdę robimy furorę teraz na parkiecie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wytrwałości! Ja też zaczynam się ograniczać z jedzeniem i bym sobie poćwiczyła, ale ścięgno musi się wyleczyć :(. Jak się ogarnę, to też zaczynam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. OMG ! Masz genialny brzuch, zazdroszczę! pora chyba zabrać się za ćwiczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. oo też ćwiczę :) Super brzuch! Życzę wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń

*Dziękuję za komentarze - jest to dla mnie bardzo ważne:)
*Za każdy komentarz odwdzięczam się (oprócz tych w stylu "Fajny blog.")
*Dziękuję za obserwację, jest duże prawdopodobieństwo, że również zaobserwuję Twojego bloga, ale napisz w komentarzu jego adres.