czwartek, 1 sierpnia 2013

Brelok + Pedicure Perfecta.

Witajcie!:) Dziś nie mam do napisania niczego ciekawego oprócz tego, że latam po mieście z gołą dupą; tj. w tunice i majtkach, a Gabriel jest 140 km stąd i nie może nic na to poradzić.:D Za chwilę idę z Feliksem do groomerki, ale zanim pójdę, mam dla Was kilka zdjęć.

Dostałam dziś paczkę ze strony swietykrzysztof.pl. Znalazłam w niej darmowy brelok, list, ulotkę z modlitwami oraz nalepkę na samochód. Co prawda samochodu jeszcze nie mam, ale w najbliższym czasie gadżety na pewno się przydadzą.



Zdjęcia są odrobinkę niewyraźne, za co bardzo Was przepraszam, ale byłam zmuszona zrobić je telefonem.

Dziś użyłam również domowego pedicure z Perfecty. Kosztował mnie 2,49. Jestem zadowolona. W miarę.

Pierwszym, co mi się spodobało, był zapach - dosyć mocny, ale mi się spodobał. Najpierw robimy peeling - masujemy stopy 5 minut. Później nakładamy maskę i czekamy, aż się wchłonie. Jest to zabieg bardzo przyjemny, przeciętnie skuteczny. Zaraz po wykonaniu go skóra rzeczywiście jest bardzo ładna - gładka i błyszcząca. Niestety teraz, po kilku godzinach, przestałam odczuwać ten pozytywny efekt. Polecam używać maski raczej wieczorem, bo jest dosyć tłusta i jest pewne, że spacerując potem po domu ubrudzimy podłogę.
Oceniam produkt na dostateczny. Cena jest znośna, dwie saszetki po 6 ml wystarczają idealnie. Na pewno kupię za kilka dni go jeszcze raz, aby sprawdzić, czy po ponownym użyciu efekt jest mocniejszy.

Dodaję jeszcze jedno zdjęcie - z poranka. Pamiątka po tym jak ja (18), mój brat (14) i mój pies (4), bawiliśmy się w szpital.


Wszystkie misie leżą na moim łóżku. Tak, śpię na poduszce z Kubusiem Puchatkiem. Pod spodem jest duża poduszka z księżniczkami, może kiedyś Wam ją pokażę.

15 komentarzy:

  1. oh twój chłopak pewnie czerwony ze złości hahha ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kiedyś bawiłam się w szpital, ale zamiast pluszakami to lalkami :)
    Pamiętam też, że z rok temu lub 2 lata temu bawiłam się w fryzjerkę i myłam włosy moim lalkom a później robiłam im fryzury :D

    http://lifeeandfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zawsze lubilam bawic sie w szkole :D

    OdpowiedzUsuń
  4. HAHAHAHHAHA CHCIAŁABYM WIDZIEĆ TEN WIDOK, JAK TY LATASZ TAK NA MIEŚCIE XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
    Jeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
    http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam miśki- z jednym nawet śpię :D a breloczek się przyda z moimi umiejętnościami na drodze XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Zabieg zmiękczający do stóp chętnie bym wypróbowała, może by pomogło moim wiecznie suchym stopom! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. na razie nie kupuj, konkurs będzie :D obserwuję również :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja tam śpię na miśkach :D

    OdpowiedzUsuń
  9. też bawiłam się w szpital xd

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo, taki brelok przydałby się mojemu tacie do auta, co prawda naklejkę taką już mamy ale brelok przydałby się ;))
    Dziękuję za życzenia ;)
    http://kolorowypyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez mam misia w sypialnia ;) mimo, ze mam męża ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też mam na łóżku mnóstwo maskotek, ale (przynajmniej jak dotąd) w szpital się nie bawiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ech czyli nie dla mnie, ja nie potrafię długo usiedzieć w miejscu. Ja też mam masę maskotek, przeważnie świnek :D

    OdpowiedzUsuń

*Dziękuję za komentarze - jest to dla mnie bardzo ważne:)
*Za każdy komentarz odwdzięczam się (oprócz tych w stylu "Fajny blog.")
*Dziękuję za obserwację, jest duże prawdopodobieństwo, że również zaobserwuję Twojego bloga, ale napisz w komentarzu jego adres.